Bogini zemsty i wierności małżeńskiej.
Uosabiała cnoty
małżeńskie, w związku z czym walczyła z wszelkimi przejawami zdrady; sama
cierpiała z powodu niewierności męża. Mity związane z Herą opisują przede
wszystkim jej spory i pojednania z Zeusem oraz mściwe knowania wymierzone
przeciwko kochankom i nieślubnym dzieciom małżonka. Z tego powodu stała się
symbolem zazdrości.
A miała bardzo dużo powodów do zazdrości . Kochanek
i nieślubnych dzieci Zeus miał tak wiele, że próba wymienienia wszystkich to
zaiste syzyfowa praca.
Początkowo był wierny . Po pewnym czasie jednak
spodobała się mu pewna nimfa , ale szacunek do małżeństwa mu nie pozwalał na
realizację tego związku. Aby się go pozbyć - wyciął go ze swojego ciała niczym kamień na
nerce i schował… tam gdzie słońce nie dochodzi (dosłownie) , po czym zaczął
zdradzać Herę na prawo i lewo. Nie skończyło się na nimfach i śmiertelnych
kobietach, miał też rzecz jasna boskie kochanki.
Hera czuła się poniżona
romansami Zeusa, szalała z zazdrości i mściła się, ale nie na Zeusie,
lecz na tych trzecich, które bardzo często były uwodzone, gwałcone lub tak czy
inaczej oszukiwane przez Zeusa, oraz na dzieciach poczętych z tych
romansów.
Ze szczególną zawziętością
prześladowała Heraklesa, syna Zeusa i Alkmeny. Najpierw, gdy Herakles był jeszcze niemowlęciem, wysłała
węże, aby go udusiły, jednak dziecko-półbóg zadusiło je wszystkie. Później
zesłała na herosa obłęd, przez który pozabijał swoje dzieci, biorąc je za
demony. Namówiła ukochaną Heraklesa, Dejanirę, aby wyprała jego koszulę w krwi
zabitego przezeń centaura, która była zatruta i zabiła Heraklesa.
Ze szczególnym okrucieństwem potraktowała
także Lamię, królową Libii - zabiła wszystkie dzieci jej i Zeusa. Po tym fakcie
Lamia zmieniła się w potwora który zjada dzieci i mężczyzn.
Semele,
matka Dionizosa, zginęła od pioruna, bo idąc za radą Hery,
poprosiła Zeusa, by jej się ukazał z gromem i błyskawicami. Hera zesłała też
szaleństwo na małżonków, którzy się zaopiekowali Dionizosem, a gdy dorósł, i na
niego zesłała obłęd.
- Prześladowała Io,
którą pokochał Zeus - z zazdrości zamieniła ją w jałówkę którą nękał bąk,
- Namówiła też Artemidę, aby własną
strzałą zabiła swą młodą towarzyszkę, nimfę Kallisto, w
której zakochał się Zeus.
Pamiętliwa i zaciekła,
Hera nie ustawała w prześladowaniach. Rozdrażniony Zeus wymierzył jej karę,
każąc powiesić swą małżonkę na Olimpie głową w dół, zatroszczył się przy tym o
to, by do jej nóg przymocowano kowadło.
Herze nie jest przypisywanych wiele sławnych czynów,
gdyż jako żona miała po prostu stać i ładnie wyglądać u boku męża, godzić się z
zaistniałą sytuacją. Taka to zwykła być rola kobiety w greckiej mitologii. Hera natomiast reagowała na zdradę gniewem
skierowanym przeciwko tej trzeciej i natychmiastowym działaniem. To
pozwalało jej czuć się silną, a nie odrzuconą. To taka mentalna sztuczka,
która pomagała jej lepiej znosić tę sytuację. Nie kwestionowała wartości swojego
małżeństwa - ale broniła go przed zewnętrznym wrogiem.
c.d.n.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz