Podstawową zasadą igrzysk olimpijskich w starożytnej
Grecji była nagość. Sportowcy na stadionie, musieli rywalizować ze sobą jak ich bogowie
stworzyli - nie wiadomo jednak od kiedy zaczęła obowiązywać ta zasada.
Już czasach Homera (VIII wiek p.n.e.) sportowcy
rywalizowali bez odzienia, chociaż zdania są tutaj podzielone. Tukidydes –
(grecki historyk V w p.n.e.) uważał Spartan - którzy nacierali swoje ciało
oliwą podczas ćwiczeń - za prekursorów nagości. Platon w swoim dziele Państwo (Πολιτεία)
wspomina, że Spartanie zwyczaj ten przejęli od Kreteńczyków.
Od zarania igrzysk biegacze biegali boso, ale
początkowo nosili pas przytrzymujący ich „klejnoty”, wkrótce jednak pas usunięto a odpowiedzialny
za to był biegacz Orsippus z Megary. Według
Pauzaniasza Orsippus podczas wyścigu zdjął z siebie pas, który mu krępował
ruchy i przeszkadzał w biegu i go wyrzucił (zawsze myślałam, że brak takiego
pasa może przeszkadzać mężczyźnie w poruszaniu się ale…) dzięki temu wygrał 15 Igrzyska
Olimpijskie w 720 r p.n.e. i od tego
czasu sportowcy zaprzestali używania pasa.
Ta opowieść Pauzaniasza została zakwestionowana przez Sekstusa Juliusza Afrykańskiego (historyk
i podróżnik rzymski, należący do wspólnoty chrześcijańskiej w III wieku), który
uważał, że pierwszym nagim biegaczem był Akanthos z Lakonii, czyli Spartanin - a
nie Orsippus z Megary - który na tych samych igrzyskach wygrał bieg średni (2
długości stadionu)
Ale mówimy tutaj o biegaczach; sprinterach i
długodystansowcach i wg. znanego nam już Tukidydesa, to oni pierwsi zrzucili
pas a przedstawiciele innych dyscyplin zrobili to wiele lat później.
.
Pozostaje nam jeszcze jedno pytanie, jak się sprawy
miały z trenerami ?
I tutaj przychodzi nam z pomocą przypadek córki
Diagorasa słynnego boksera z Rodos. Kallipatejra - bo o niej mowa - po śmierci
męża w męskim przebraniu trenera, towarzyszyła swojemu synowi Pejsidorosowi na
igrzyskach w Olimpii. Gdy ten odniósł zwycięstwo w zawodach bokserskich,
uradowana Kallipatejra przeskoczyła przez barierkę oddzielającą sektor dla
sędziów, a rozchylone szaty ujawniły jej prawdziwą płeć. W innej wersji, ktoś nadepnął na jej chiton i szata z niej spadła, ukazując w całej krasie mistyfikację. Zgodnie z prawem za złamanie
zakazu powinna była zostać ukarana śmiercią, jednak w uznaniu
dla sportowych dokonań jej rodziny (zwycięzcami igrzysk byli jej ojciec, trzej
bracia i syn) darowano jej życie. Od tego czasu wprowadzono jednak przepis
nakazujący sędziom, podobnie jak zawodnikom, występowania podczas igrzysk
nago.
Diagoras z Rodos niesiony na ramionach przez synów
Flawiusz
Filostrat – sofista grecki – twierdził nawet, że obywatele Elis – polis
organizującego igrzyska - sami stawiali się na trybunach jak ich matka na świat
wydała, żeby dać sportowcom przykład
dobrze wyćwiczonego ciała a jednocześnie, żeby mogli znieść wysokie temperatury
jakie w tym okresie panowały na stadionie.
W każdym razie nagość sportowców i trenerów nadawała
całemu rytuałowi igrzysk wyraźnie
religijny charakter, ponieważ - w odróżnieniu od późniejszego chrześcijańskiego
światopoglądu - nagie ciało symbolizowało głównie niewinność w dążeniu do
zwycięstwa i pewność, że ludzkie ciało nie ma nic do ukrycia, podczas udziału w
różnych dyscyplinach olimpijskich. Poza tym Grecy, nie mogli wymyślić większego hołdu dla swoich bogów niż naśladowanie ich - starali się stać tak boskimi, jak to tylko możliwe, zarówno mentalnie, jak i fizycznie. Ważna była całość: dobrze rozwinięty umysł w dobrze rozwiniętym ciele. Ta idealna równowaga umysłu i ciała podążała za starożytną grecką wiarą.
Ale to między innymi nagość, dała kres i ostateczny cios
igrzyskom, ponieważ chrześcijański dualizm duszy i ciała w
połączeniu z upadkiem ideału sportowego, który pod koniec zamienił sport w
widowisko, profesjonalny spektakl, doprowadziły do zniesienia i zakazu
organizowania igrzysk olimpijskich. Poza tym nastąpił okres religijnego totalizmu; odtąd miał być
jeden Bóg, jeden lud boży, a resztę — „niewiernych" — czekało nawrócenie
lub całkowita eksterminacja. Wszelkie przedchrześcijańskie instytucje,
obyczaje i zwyczaje związane z pogaństwem były skazane na śmierć i zapomnienie.
c.d.n.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz