niedziela, 18 maja 2014

Polowanie na głowę Meduzy

     Gdyby wzrok mógł zabijać, padlibyście martwi, obróceni w kamień, jednym spojrzeniem – to mit o Meduzie, potwornej kobiecie, której bali się wszyscy ludzie i nie bez powodu.
Mit o Meduzie, zniewala nas od 3 tys. lat.
Dziś jej wizerunek jest natychmiast rozpoznawany na całym świecie. Meduza której wyobrażenie często widzimy na wazach, przedstawia kobietę z kłami dzika i wężami wijącymi się zamiast włosów, wokół jej głowy, czasem ma brodę, zwykle twarz wykrzywioną w grymasie. Patrzy na nas z wywieszonym językiem i wbija w nas wzrok. 


     W starożytnej Grecji mity nadawały sens zagmatwanemu światu, zapisywały historyczne znaczenia i nakazywały ludziom jak mają żyć. Mit o Meduzie nie był wyjątkiem. Meduza mogła zmiażdżyć człowieka jednym przenikliwym spojrzeniem, ta moc czyniła ją prawie niezwyciężoną. Mit Meduzy budzi w ludziach lęki, ten wizerunek wszechmocnej kobiety, której spojrzenia nie da się odwrócić, której wzrok przenika cię i obnaża twoje wnętrze, która potrafi zatrzymać cię w miejscu i pożreć. Myślę że zwłaszcza mężczyźni, bardzo boją się tego rodzaju silnych kobiet. Dla starożytnych Greków zabójczy wizerunek Meduzy, należał do najbardziej przerażających w całej mitologii. Jednak nie zawsze była potworem. Według mitu Meduza była kiedyś zachwycającą kobietą z długimi włosami, każdy mężczyzna w Grecji chciał ją posiąść. Lecz Meduza nie mogła nikogo poślubić, była kapłanką Ateny, bogini wojny, wiązały ją wieczyste śluby czystości. 


     Atena jest patronką starożytnych Aten, boginią dziewicą, seks nie jest częścią jej świata, jest poza zasięgiem męskich pragnień. Służebnice w jej świątyni musiały być dziewicami, żeby mogły poświęcić całą swoją  energię nie sprawom domowym i wychowaniu dzieci, lecz służbie bogini. Meduza szkaradny obraz zła, rozpoczęła jako symbol czystości - tak mówi legenda. Piękna Meduza była niedostępna, uwięziona w służbie Ateny, lecz jeden z zalotników nie pozwolił, by jej śluby czystości stanęły mu na drodze – był to Posejdon, bóg mórz. Posejdon uosabia męską siłę, jest bogiem mórz, sztormów i trzęsień ziemi. W przypływie pierwotnej żądzy Posejdon wykonał swój ruch, rzucił się na kapłankę dziewicę, zgwałcił ją w świątyni Ateny, co było świętokradztwem, skradł jej dziewictwo. 


     Taki postępek w każdej epoce był przestępstwem. Meduza była zdruzgotana, skradziono jej niewinność, jej życie zmieniło się na zawsze. Była ofiarą gwałtu, więc wobec ówczesnych greckich kanonów, nie nadawała się do zwykłego małżeństwa, straciła dziewictwo więc nie mogła dłużej służyć bogini, stosunek płciowy w świątyni był profanacją stąd gniew Ateny. Bogini była wściekła lecz nie na Posejdona, po potężnym bogu – mężczyźnie spodziewano się tego. W oczach Ateny to Meduza zasłużyła na karę - ofiara stała się winowajczynią. Atena zachowywała się jak mężczyzna, potrafiła walczyć, jej rola stawiała ją po stronie mężczyzn. Odzwierciedla to strukturę społeczną, w której kobiety stanowiły własność mężczyzn, choć gwałt wyrządza krzywdę kobiecie, w większości mitów sympatia nie jest po jej stronie, często to ofiara gwałtu ponosi karę. Atena wydała druzgocący wyrok na swą zbrukaną kapłankę, przeistoczyła Meduzę z piękności w bestię. Jej nowy wygląd wykazywał przerażające podobieństwo do częstego i realnego widoku w starożytnej Grecji - ludzkich zwłok.


    W micie, bogini bez ostrzeżenia rzuciła klątwę na Meduzę i kapłanka rozpoczęła bolesną przemianę. Rozpaczliwie drapała paznokciami swoją twarz, jej skóra zaczęła pękać i marszczyć się, jej długie jedwabiste włosy przeistoczyły się w wijące węże. Straszliwa przemiana Meduzy była prawie skończona, czekała ją jeszcze jedna niespodzianka; przeszła ostatnią i najbardziej bolesną przemianę stała się osobą której wzrok zmienia patrzącego w skałę Ten zabieg odizolował ją od społeczeństwa, od tej pory Meduza nie mogła nawiązać z nikim kontaktu. Atena skazała ją na samotność do końca jej życia. Za to, że została zgwałcona, Meduza utraciła swój status, urodę i zdolność patrzenia na innych, bez zabijana ich. I wreszcie ostatni cios; została dożywotnio zesłana na odległą, bezludną wyspę. Meduza musi żyć z tą klątwą przez całą wieczność, nigdy nic się nie zmieni, jej kamienny ogród powiększa się o jedną więcej statuę, ilekroć ktoś próbuje się zbliżyć do niej.


    Według mitu Meduza przeistoczyła się w potworną gorgonę, to imię wywodzi się od słowa, które w starożytnej grece znaczy „straszny”. Gorgona to okropny potwór, ma pokrytą łuskami skórę, wielkie wybałuszone oczy i jednym spojrzeniem zmienia ludzi w kamień. Najwcześniejsze wzmianki o gorgonach mówią o Meduzie. Najpierw jest ona człowiekiem, potem zostaje zmieniona w jedną z tych okropnych bestii. W greckim micie, gorgony są fizycznym ucieleśnieniem śmierci. Szeroko otwarte oczy, opuchnięta i pokryta plamami twarz, obkurczona skóra ukazująca zęby i wystający język. To wizerunek inspirowany wyglądem zwłok. Po śmierci skóra trupa zaczyna się kurczyć wokół różnych części ciała, twarz staje się groteskowo wykrzywiona, gałki oczne wychodzą z oczodołów a język puchnie i wychodzi z ust. Stopniowo ludzkie zwłoki przeistaczają się z człowieka w potwora. Na zdjęciach martwych ciał widać zmiany, które obserwujemy u gorgony, to jedna z rzeczy z którymi dziś ludzie nie są tak dobrze obeznani, bardzo wcześnie zostajemy oddzieleni od śmierci, mamy specjalistów którzy zajmują się zwłokami. W starożytności ludzie obcowali ze śmiercią na co dzień. W świecie starożytnym śmierć była wszędzie.


     W opowieści Meduza stała się gorgoną, mityczną twarzą śmierci. Jej fizyczna transformacja była tylko początkiem jej kary, odrażające oblicze uczyniło z niej wyrzutka, ale jej moc zmieniania ludzi w kamień sprawiła że stała się celem. Wojownik, który odciął głowę Meduzie, zdobył najgroźniejszą broń, jej odcięta głowa mogła nadal zmieniać ludzi w kamień. Wojownicy z całego basenu Morza Śródziemnego wyprawiali się, żeby zabić Meduzę i przejąć jej siłę. Jednemu z nich chodziło o coś więcej niż o chwałę, na imię miał Perseusz i jego polowanie na głowę Meduzy, należy do najciekawszych w mitologii.
Historia Perseusza rozpoczęła się w Argolidzie, regionie południowej Grecji. W legendzie, Argolidą rządził tyran imieniem Akrizjos. Król miał problem, brakowało mu męskiego potomka. Jedynym dzieckiem Akrizjosa była córka Danae – nie miała dzieci. Król zapytał wieszczki, czy córka urodzi mu wnuka, ta powiedziała mu, że jeżeli córka urodzi syna, wnuk go zabije. Gdy Akrizjos się o tym dowiedział wpadł w szał i postanowił nie dopuścić do tego, żeby Danae urodziła dziecko. Przerażony król uknuł plan, żeby ocalić własną skórę. Kazał zamknąć swoją córkę w wieży, gdzie nikt nie mógł jej zobaczyć. 


     Wiodła tam żałosną egzystencję, była uwięziona bez świeżego powietrza i pożywienia, król chciał ją zabić nie plamiąc swoich rąk krwią. Czekał na wieść, że jego córka umarła z głodu lub pragnienia, zdziwiony że do tego nie dochodzi. Po jakimś czasie dworzanie zaczęli dostrzegać światła i hałasy dochodzące z wieży, więc Akrizjos poszedł sprawdzić co knuje jego córka. Król wszedł do jej komnaty i ku swemu przerażeniu odkrył, że Danae nie tylko wciąż żyje, ale urodziła syna Perseusza. Był zdumiony, że ktoś zapłodnił jego córkę w niedostępnej wieży. Ojcem dziecka nie był zwykły śmiertelnik, lecz władca greckich bogów, najbardziej płodny kobieciarz mitologii - Zeus. Zeus który uwiódł wiele kobiet w wielu mitach, zobaczył Danae przez kraty i zakochał się w niej, spadł na nią pod postacią złotego deszczu, który przeniknął przez kraty. 


     Perseusz urodził się jednocześnie bogiem i śmiertelnikiem, ten typ herosa nazywamy półbogiem. Półbóg miał cechy boskie i ludzkie, ale był śmiertelny, mógł umrzeć. Grecy wymyślili takie postacie, bo chcieli zbliżyć się do bogów, stworzyć własne wizerunki na ich podobieństwo. Żeby wypełnić swoje przeznaczenie jako półbóg, Perseusz musiał najpierw przeżyć gniew swojego dziadka. Król Akrizjos bał się, że chłopiec spełni przepowiednie i zabije go, gdy dorośnie. W pierwszym odruchu chciał zamordować matkę i dziecko, lecz obawiał się zemsty Zeusa, więc obmyślił plan, by siły natury zrobiły to za niego. Postanowił wsadzić matkę z dzieckiem do pływającej skrzyni i wrzucić do morza. Danae i Perseusz zostali porzuceni na pewną śmierć, bez pożywienia i bez ochrony przed niebezpieczeństwami morza.


     Tymczasem na posępnej wyspie po drugiej stronie morza, Meduza dodawała nowe posągi w swoim ogrodzie śmierci, wojownicy zmieniali się w kamień próbując ściąć jej głowę. Gorgona posiadała moc której każdy zdobywca  pragnął, nawet ci prawdziwi jak Aleksander Wielki. Zdolność zamieniania ludzi w kamień mogło dać początek powiedzeniu „spojrzenia które zabija” Jednak starożytni grecy wierzyli, że jej moc można wykorzystać zarówno do czynienia dobra, jak i zła. W ich języku imię Meduza miało pozytywną konotację, znaczyło tyle co strażniczka, służyło do odpędzania niebezpieczeństwa. Gorgona pojawiała się nawet na zbrojach najgroźniejszych wojowników. Na napierśniku Aleksandra Wielkiego jest wizerunek Meduzy. 


     W micie za głowę Meduzy wyznaczono nagrodę, więc wojownicy z całego starożytnego świata podróżowali na jej wyspę, żeby uciąć jej głowę i uzyskać jej  moc, przeciwko swoim wrogom. Jak dotąd, wszyscy którzy tego próbowali popełniali ten sam błąd, najpierw patrzyli na nią. Źródła starożytne milczą na temat tego co myślała Meduza, żyjąc pośród skamieniałych trupów, to musiała być dziwna sytuacja, samotna kobieta wśród ludzkich stalagmitów, nie miała z kim pogadać, przez całe życie czekała aż kolejna ofiara znajdzie się w zasięgu jej wzroku, żeby zmienić ją w kamień. Jeden heros był zdecydowany złamać jej urok, gdy Meduza więdła wśród swoich posągów.


     Perseusz dorastał za morzem. Matka i syn mieli umrzeć, ale boski ojciec Perseusza, Zeus, ochronił ich, zostali wyrzuceni na brzeg wyspy Serifos i osiedli tam. Perseusz wyrósł na kawał chłopa, miał silną wolę i był bardzo opiekuńczy wobec swojej matki. Jego opiekuńczość była w pełni uzasadniona, władca Serifos miał plany wobec jego matki, ale nie cieszył się z obecności Perseusza. Danae była wciąż piękną kobietą i chciał ją poślubić. Król uknuł plan, żeby pozbyć się Perseusza, zażądał od każdego ze swoich poddanych kosztownego podarku, uprzedził że wypędzi każdego, kto się nie zastosuje. Wiedział że Perseusz jest biedny i nie zdoła wypełnić swojego zadania, był młodym człowiekiem, bez ojca, właściwie bez rodziny. Jeżeli w starożytnej Grecji nie miałeś ojca, byłeś wyrzutkiem społeczeństwa. Młodzieniec nie miał podarunku dla króla, znalazł się w ślepym zaułku. Gdyby go wygnano, jego matka zostałaby zmuszona do niechcianego małżeństwa i rozdzielona z nim na zawsze. Podjął pochopną decyzję o śmiertelnych skutkach. Perseusz mówi „ nie kupię Ci wspaniałego podarunku, bo jestem biedny, ale przyniosę Ci głowę Meduzy” Była to samobójcza misja, nikt nie wrócił żywy z wyspy Meduzy, lecz dla Perseusza nie było odwrotu, to kwestia honoru, nie może się wycofać, musi przynieść głowę gorgony. Gdyby mu się udało, powróciłby do domu jako bohater, jego pozycja pozwoliłaby rzucić wyzwanie królowi i ochronić matkę, lecz gdyby zawiódł zamieniłby się w kamień.


     Było to ostateczne wyzwanie, Perseusz podjął ją z brawurą chłopca, który chciał dowieść, że jest mężczyzną. Był żałośnie nieprzygotowany do tego zadania, nie miał broni, doświadczenia, ani pomysłu jak zabić Meduzę. Dodatkowym elementem, który czynił ją tak przerażającą, było to że nikt nie wiedział jak ona wygląda. Ci którzy widzieli ją wcześniej, nie przeżyli by ją opisać. Perseusz rozpoczął swoją przygodę, szybko zorientował się, że nie wie gdzie się udać, ale jak to często bywa z herosami, których ojcowie są bogami, wkrótce otrzymał nadprzyrodzoną pomoc. Zagubiony na pustkowiu zrobił to co zrobiłoby wielu starożytnych greków, w tych samych okolicznościach, pomodlił się i bogowie go usłyszeli. Jego ojciec Zeus zesłał boskiego gońca Hermesa, który dał mu parę skrzydlatych sandałów. Perseusz musiał szybko pokonać dużą odległość - miał już skrzydlate sandały, teraz potrzebował broni.


     Hermes dał Perseuszowi boską wskazówkę, poradził mu żeby odnalazł nimfy Styksu, piękne kobiety, które mają magiczną broń niezbędną do zabicia Meduzy. Miejsce pobytu tych nimf było tajemnicą. Tylko trzy odrażające staruchy wiedziały jak je odnaleźć, siostry Graje. Były stare i pomarszczone od urodzenia i nie lubiły gości. Perseusz musiał nakłonić je do mówienia żeby ocalić swoją matkę i przeżyć spotkanie z Meduzą .



     Były bardzo dziwne, miały tylko jedno wspólne oko, z którego korzystały na zmianę, żeby coś zobaczyć. Musiały się nim dzielić, więc było dla nich bardzo cenne. Ich wyspa była mrocznym królestwem, gdzie nawet księżyc nie świecił. Kiedy Perseusz dotarł do wyspy, postanowił zrobić rozpoznanie i odkryć ich słabości. Kiedy zorientował się że mają jedno wspólne oko, wykradł je gdy je sobie przekazywały. Siostry wpadły w ślepą panikę, znalazły się w opłakanej sytuacji, zaczęły się szamotać próbując odzyskać utracone oko, Perseusz był górą, domagał się by wyjawiły mu gdzie są nimfy. Siostry Graje zdradziły mu, że mieszkają nad Styksem, była to rzeka, która w mitologii greckiej oddzielała krainę żywych, od krainy umarłych. Perseusz dostał to po co przyszedł, rzucił oko na piasek i wzleciał ku niebu. Mit ma ciąg dalszy, Perseusz musiał zmierzyć się z Meduzą, jego szanse były niewielkie, żeby pokonać potwora potrzebował odpowiedniej broni, znalazł ją nad rzeką Styks, będącą bramą do Hadesu, gdzie spotkał nimfy. 


     Przekazały one Perseuszowi trzy rodzaje broni, ważne dla jego przetrwania; miecz Zeusa, tarczę Ateny i hełm Hadesa , boga zmarłych. W końcu Perseusz był gotowy wypełnić swoje przeznaczenie, stanął na progu zabójczego legowiska Meduzy, bogowie pomogli mu się tu dostać, ale reszta zależała od niego. Wokół Meduzy są same skały, wszystkie żywe istoty zmieniła w kamień, to musiało być bardzo ponure i wymarłe miejsce. Perseusz był pełen obaw gdy stawiał pierwsze kroki ku swojemu przeznaczeniu. Nie były to jednak kroki do przodu lecz w tył, młody heros powoli skradał się tyłem. Był bardzo sprytny i wiedział, że frontalny atak na Meduzę zgubiłby go, zmieniłby się w kamień. 


    Chwycił tarczę i zbliżał się do potwora tyłem, obserwując jego lustrzane odbicie. Łatwo wyobrazić sobie narastające napięcie gdy był coraz bliżej, wiedział że tarcza go ochroni, ale nie miał pewności. Perseusz ostrożnie szedł przez jej legowisko z oczami wbitymi w tarczę, każdy fałszywy krok mógł okazać się fatalny.
Wreszcie dostrzegł swój cel, zamknął oczy i uderzył swoim mieczem. Odcięta głowa Meduzy potoczyła się po ziemi. Lata jej udręki i samotności wreszcie dobiegły końca. Wiele wycierpiała i straciła, los skazał ją na okropny żywot, w końcu heros odciął jej głowę. Był to tragiczny koniec tragicznej postaci.


      Jednak historia Meduzy ma ciąg dalszy, jej głowa ma niezwykłą wartość, nawet martwa, odcięta i schowana do worka, nadal potrafi zmienić każdego w kamień. Ukryta w worku głowa staje się groźną bronią, której można użyć w dobrej lub złej sprawie. Perseusz stał się posiadaczem najniebezpieczniejszej broni na ziemi,. Miał na oku kilka celów. Jego matki Danae, nie miał kto chronić przed lubieżnym królem wyspy Serifos. Wbrew swojej woli miała zostać królową, dla Perseusza rozpoczął się wyścig z czasem. Kiedy Perseusz wracał w swoich skrzydlatych sandałach do Grecji, krople krwi z głowy Meduzy spadały na piasek, zrodziły się z nich setki jadowitych węży. W starożytności niektóre potwory są tak podłe i straszne, że ich krew tworzy inne monstra.



     W micie nadszedł dzień królewskiego wesela. Gdy rozpoczęła się ceremonia ślubna zjawił się Perseusz, unosi głowę meduzy i mówi „ Królu przyniosłem Ci podarek” jedno spojrzenie zmieniło króla w kamień, jego twarz zastygła w wieczystym krzyku. Danae została ocalona przez własnego syna. 


     Perseusz stał się jednym z najdzielniejszych herosów w mitologii. Jego ryzykowna wyprawa przekształciła go z chłopca w mężczyznę. Perseusz wyróżnia się wśród starożytnych herosów, w swoim życiu nie raz był wyrzutkiem, ale pokonał trudności dzięki miłości swej matki. Odznacza się w świecie i dojrzewa, staje się prawdziwym bohaterem, którego podziwiają Grecy. Po ocaleniu swojej matki, Perseusz ofiarował głowę Meduzy Atenie, bogini która stworzyła tego potwora. W końcu moc Meduzy, odziedziczyła jej prześladowczyni. Historia ta ma poetyckie zakończenie ponieważ głowa Meduzy trafia na napierśnik Ateny. Ta biedna młoda dziewczyna rozpoczęła swą nieszczęśliwą przygodę naraziwszy się bogini, jednak to Atena śmiała się ostatnia. Historia Meduzy zatoczyła pełne koło, jej mit skończył się tam gdzie się zaczął - w świątyni Ateny. 
c.d.n.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz