Pokolenie które ignoruje historię nie ma przeszłości - ani przyszłości
Robert
A. Heinlein
Tytułem wstępu...
Witam serdecznie na blogu. Postaram
się opowiedzieć tutaj kilka ciekawych historii z naszej wspólnej Europejskiej przeszłości.
Gdy
popatrzymy z perspektywy początku XXI wieku na przeszłość, to bez Grecji i jej
zdobyczy kulturowych trudno wyobrazić sobie istnienie współczesnej cywilizacji.
Grecja była jednym z podstawowych źródeł, z którego ludzkość czerpała w
kolejnych wiekach swego rozwoju. Sztuka, literatura, teatr, obyczaje, prawo,
etyka, nauki przyrodnicze i filozofia, a nawet moda – wszystko to wzięło swój
początek na skalistej i niezbyt urodzajnej ziemi greckiej. Zdobycze kultury
greckiej powędrowały na wschód, niemal aż do Indii, razem z wojskami
największego zdobywcy świata, Aleksandra Macedońskiego. I choć Grecy często
korzystali z dorobku innych ludów, które uważali za gorsze od siebie i
barbarzyńskie, grecka myśl obecna była w każdej czynności wykonywanej w basenie
Morza Śródziemnego przez wiele następnych stuleci.
Pierwsi
dorobek Grecji odkryli Rzymianie, gdy podbili politycznie niewielkie, a
wiecznie skłócone ze sobą greckie państewka. Kultura grecka zawładnęła nimi tak
całkowicie, że nawet swoich rodzimych bogów identyfikowali z greckim panteonem.
Potem Grekami zachwycali się uczeni, politycy i artyści renesansu
europejskiego. Na swój sposób pragnęli odtworzyć odeszły w przeszłość klimat
starożytnej Hellady. I nie było ważne, że patrzyli na Grecję oczami
starożytnych Rzymian. Z kolei w klasycyzmie zaczęto poszukiwać tej prawdziwej
Grecji, podejmując kolejne wykopaliska. Utrwalił się wtedy w świadomości
Europejczyków obraz biało kamiennych świątyń wzniesionych na wzgórzach. Pod
koniec XIX w., kiedy archeologia zaczęła stawać się prawdziwą nauką, a nie
tylko intelektualną przygodą, uczeni z zapałem znów wyprawiali się na
poszukiwanie prawdy o Grecji. Znaleźli wtedy Mykeny, Troję a wreszcie
zapomniane nawet przez starożytnych Knossos. I znów historia Grecji pokazała
inną twarz.
Prapoczątków
owego wielkiego rozkwitu sztuki, nauki i filozofii, jaki nie zdarzył się po raz
drugi w dziejach człowieka, należy szukać na Krecie – dużej wyspie pośrodku
Morza Śródziemnego. Gdy na kontynencie migrujący przybysze bardziej myśleli o
upolowaniu zwierzyny niż o pięknie tkwiącym w wytworze rąk ludzkich, na Krecie
i wyspach Morza Egejskiego od kilku wieków kwitła wspaniała cywilizacja.
c.d.n.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz