piątek, 31 stycznia 2014

Życie to nie teatr - korzenie teatru.

     Korzeni teatru możemy szukać już w okresie prehistorycznym. Człowiek prymitywny narażony był na całą gamę zjawisk naturalnych, których nie potrafił wytłumaczyć i zinterpretować, Przy pomocy rytuałów religijnych próbował wpłynąć na przebieg tych zdarzeń, zwracał się bezpośrednio do sił natury i próbował zdobyć ich przychylność, np. wykonując zbiorowy taniec na przywołanie deszczu, czy gotując napar z magicznego ziela, dla odstraszenia złych mocy.


     W tych wydarzeniach dostrzec można wczesną „embrionalną” ekspresję artystyczną ludzi, nie wynikała ona jednak ze świadomego działania ale wynikała z wewnętrznej wiary. Ta pierwotna improwizacja jest więc pierwszą formą przedstawienia, wyrażania strachu, pożądania, gniewu czy rozpaczy, i już tutaj możemy dopatrywać się pierwszych zwiastunów teatru.
     Obrzędy ludzi pierwotnych ewoluowały powoli, dopóki nie stały się prawdziwymi spektaklami teatralnymi. Teatr w stylu zachodnim narodził się w starożytnej Grecji w V w. p.n.e. To co nazywamy dzisiaj spektaklem teatralnym, swoje początki  miało w pieśniach religijnych, dytyrambach. A wszystko to ku czci Dionizosa, boga płodności i pijaków.


     Mówiło się, że przybył do Grecji z Frygi lub Tracji, albo może z Egiptu. Przy ołtarzu Dionizosa , pięćdziesięciu śpiewaków tańczyło i śpiewało „Taniec satyrów” na jego cześć. Hymn ten zmieniał się na przestrzeni lat… Z biegiem czasu wymieszały się wesołe pieśni ze smutnymi , satyrycznymi czy prześmiewczymi. I tak powoli, powoli pieśni te zaczęły ewoluować i stały się zaczątkiem dramatu, komedii, tragedii i w późniejszym czasie, dramatu satyrycznego.


     Kult Dionizosa od pewnego momentu zaczął przybierać na sile dlatego podzielono go na trzy mniejsze uroczystości.
     Wielkie  Dionizje świętowały początek wiosny (marzec – kwiecień).  Rozpoczynały się od pokazów przedpremierowych (proagon). Podczas proagon uczestnicy konkursów przedstawiali się publiczności poprzez demonstrowanie  treści swoich sztuk. Następnie miała miejsce procesja - nocną porą efebowie uroczyście wnosili posąg Dionizosa boga wina do teatru, by symbolicznie odtworzyć mityczne przybycie boga do Aten . 


     Pierwszy dzień poświęcony był składaniu Dionizosowi ofiary z kozła, któremu towarzyszył śpiew chłopięcego chóru. Posąg boga przenoszono ze świątyni do gaju Akademosa. W gaju odbywało się nabożeństwo i uczta. Po zachodzie słońca posąg przenoszono w blasku pochodni do Aten. Drugiego dnia miała miejsce prezentacja chórów chłopięcych i męskich. Kolejny dzień był przeznaczony na komedie polityczne. Czwartego, piątego i szóstego dnia trzech autorów prezentowało swoje tragedie (każdy miał jeden dzień na prezentację)


    Małe Dionizje były obchodzone w miesiącu Posejdona (od grudnia do stycznia).
Na nich prezentowano powtórzenia udanych dramatów. Do historii przeszły  Małe Dionizja, obchodzone w słynnym teatrze Dionizosa w Pireusie. 


    Następne były Lenaje, miały charakter ogólnokrajowy obchodzone od połowy stycznia do lutego. Podczas uroczystości prezentowane były tragedie i komedie.

     Teatr w starożytnej Grecji od początku zajmował ważne miejsce w życiu społecznym, był bezpłatny dla wszystkich obywateli. Koszty budowy teatru, przygotowania spektakli, opłacenia aktorów i chóru, ponosili bogaci obywatele polis (dawcy)
c.d.n. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz